W ostatnich dniach pojawiły się najświeższe dane z gospodarki, które wskazują na spadek poziomu inwestycji w kraju. Zdaniem Premier bezpośrednim powodem jest „spowolnienie w samorządach” i nierealizowanie inwestycji w stopniu, który założył rząd.
Na wniosek strony samorządowej listopadowa Komisja Wspólna Rządu i Samorządu Terytorialnego podjęła dyskusję na temat zaangażowania samorządów we wdrażanie środków unijnych w obecnej perspektywie. Według Piotra Zygadło, dyrektora Departamentu Regionalnych Programów Operacyjnych, w perspektywie unijnej na lata 2014-2020 do samorządów może trafić blisko 100 mld zł, z czego 65 mld zł do RPO. Na spotkaniu podkreślono zwiększenie odpowiedzialności samorządów regionalnych, które dysponują już czterdziestoma procentami funduszy oraz zaprezentowana nową paletę narzędzi, takich jak: Zintegrowane Inwestycje Terytorialne czy kontrakty terytorialne. - Zaangażowanie środków w krajowych programach sektorowych wynosi obecnie od kilkunastu do dwudziestu kilku procent, co powoduje, że prognozy wielu RPO na 2016 r. pozostaną niezrealizowane – twierdzi Zygadło.
Przedstawiciele samorządów uważają, że w przyszłym roku nastąpi dynamiczny wzrost alokacji środków. Opierając się na danych z perspektywy 2007-2013, wskazują, że przyspieszenie wydatków nastąpiło w 2009 r., dwa lata po jej rozpoczęciu. - Sama Unia Europejska zdefiniowała to jako N+2, bo było wiadomo, że trzeba sformułować programy krajowe oraz regionalne, a na to potrzebny był czas. Teraz mamy perspektywę N+3, bo UE spóźniła się z określeniem warunków realizacji programów i sama wyznaczyła dłuższy okres na rozpoczęcie ich realizacji – mówi Marcin Wajda, dyrektor ds. funduszy unijnych w mazowieckim urzędzie marszałkowskim. - Często pieniądze są już dostępne w województwach, ale beneficjenci nie są gotowi. Zarząd województwa mazowieckiego byłby skłonny jutro podpisać umowę np. na kolej do Modlina, tylko beneficjent nie ma przygotowanej dokumentacji do realizacji takiego przedsięwzięcia – dodaje.
Prezes Związku Miast Polskich, Zygmunt Frankiewicz, zwrócił również uwagę na problem z wkładem własnym samorządów. - Zaczynamy tę perspektywę z dwukrotnie wyższym poziomem zadłużenia niż to było w poprzedniej (29 mld do 60 mld obecnie). I bez rozluźnienia rygorów, o które samorząd od dawna zabiega, może być trudno zrealizować te wszystkie zamiary i projekty – powiedział.
***
Współpraca polskich miast na rzecz kreowania polityki lokalnej.
Związek Miast Polskich walczy o sprawy polskich miast. Reprezentuje interesy prawie 300 samorządów miejskich i na ich rzecz prowadzi lobbing legislacyjny. Aktywnie angażuje się w działania wspierające samorządność lokalną i decentralizację oraz dąży do lepszego rozwoju polskich miast.
Poprzez udział w licznych gremiach krajowych i międzynarodowych stara się być aktywnym i skutecznym ambasadorem spraw samorządowych oraz partnerem merytorycznym polskich miast.
Związek Miast Polskich stanowi platformę wymiany doświadczeń pomiędzy miastami. Umożliwia dzielenie się wiedzą i umiejętnościami oraz najlepszymi praktykami pochodzącymi z miast. Wyjątkowość współpracy w ramach stowarzyszenia polega na stałej lub doraźnej możliwości kooperacji z innymi miastami.
Związek zapewnia także wsparcie eksperckie dla miast. Wspomaga je w bieżącym i strategicznym zarządzaniu poprzez System Analiz Samorządowych - największą samorządową bazę danych statystycznych o miastach.
Promuje dobre praktyki nowoczesnego i innowacyjnego zarządzania samorządowymi wspólnotami mieszkańców poprzez działalność informacyjną i wydawniczą. Organizuje konferencje tematyczne, seminaria i warsztaty.
***
Kontakt:
Joanna Proniewicz
rzecznik prasowy ZMP
tel. 61 633 50 54, 601 312 741
joanna.proniewicz@zmp.poznan.pl